Lekarze podkreślają, że jeśli mamy do czynienia z osobą, u której podejrzewamy ostry zespół wieńcowy ( zawał serca lub tzw. niestabilna dławica piersiowa), należy niezwłocznie zawiadomić służby ratunkowe. Następnie trzeba zadbać o jej komfort: osoba z podejrzeniem zawału powinna być w spoczynku czyli w pozycji leżącej lub Przeciwwskazaniem do podróżowania samolotem jest wynik gazometrii, który wskazuje na niskie ciśnienie parcjalne O2 . (PaO2). Normy dla ciśnienia parcjalnego to PaO2 > 80 mm Hg. Jeżeli ciśnienie to jest mniejsze niż 70 mm Hg, jest to przeciwwskazaniem do podróży samolotem. Obniżone wartości PaO2 nazywa się hipoksemią. Dieta po zawale – co jeść? Istnieje wiele produktów, które można jeść po zawale mięśnia sercowego. Podstawą są produkty poprawiające profil lipidowy i obniżające poziom cholesterolu we krwi. Istotne jest zwracanie uwagi na żywność, która zawiera błonnik, sterole roślinne oraz kwasy tłuszczowe omega-3. Sposobem na obniżenie wysokiej temperatury ciała psa może być także stosowanie zimnych okładów lub owinięcie psa ręcznikiem zmoczonym w zimnej wodzie. Jest to jednak jedynie tymczasowe rozwiązanie. W przypadku gorączki u psa należy jak najszybciej skontaktować się z lekarzem weterynarii. Za gorączkę u noworodka (dziecka poniżej 4 tyg. życia) uznaje się temperaturę powyżej 38 st.C. [2]. Taki stan dziecka wymaga podania leków przeciwgorączkowych. Lekarze alarmują jednak, że wysoka gorączka u tak małych dzieci powinna stanowić powód szybkiej konsultacji [2]. Jest to w szczególności ważne, gdy organizm nie reaguje Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd Nợ Xấu. Strona główna Jak żyć po zawale? Dieta po zawale Przepisy Lubisz zdrowo gotować i chcesz podzielić się swoimi przepisami? Prześlij je do nas! Lubisz zdrowo gotować i chcesz podzielić się swoimi przepisami? Prześlij je do nas! Eksperci portalu ocenią i skomentują nadesłany przepis, a w razie potrzeby uzupełnią go o informacje dotyczące kaloryczności i wartości odżywczych. Każdy, kto skorzysta z przepisu umieszczonego w naszym serwisie, będzie miał pewność, że zdrowo się odżywia, przeciwdziała ponownemu zawałowi i dba o swoich bliskich. Propozycje przepisów prześlij na adres redakcja@ Specjalnie dla Medycyny Praktycznej – Chirurgii. prof. dr hab. med. Anetta UndasZakład Kardiochirurgii, Anestezjologii i KardiologiiDoświadczalnej Instytutu Kardiologii UJ CM w Krakowie Skróty: ACCP – American College of Chest Physicians; ASA – kwas acetylosalicylowy; HDCz – heparyna drobnocząsteczkowa; INR – międzynarodowy wskaźnik normalizacyjny; VKA – antagoniści witaminy K U chorego leczonego lekami przeciwzakrzepowymi i kwalifikowanego do zabiegu inwazyjnego należy ocenić i porównać ryzyko poważnego krwawienia i zgonu z tego powodu z ryzykiem zakrzepowo-zatorowym, to jest ryzykiem: udaru niedokrwiennego u osób z migotaniem przedsionków, zakrzepicy na zastawce i obwodowej zatorowości u osób z mechaniczną zastawką serca, zawału serca u chorych po zawale leczonych i nieleczonych za pomocą angioplastyki, zatoru tętnicy płucnej u chorych po incydencie zatorowości płucnej lub zakrzepicy żył głębokich i wielu innych. Eksperci są zgodni, że wiele interwencji można wykonać, nie odstawiając leku przeciwzakrzepowego, aby niewielki udany zabieg inwazyjny nie został "opłacony" trwałym kalectwem (np. wskutek udaru) lub zgonem (tab. 1). Jakiekolwiek manipulacje dawkowaniem leków przeciwzakrzepowych, a zwłaszcza ich odstawianie na kilka dni, są dopuszczalne jedynie wtedy, gdy zabieg jest bezwzględnie konieczny. Zabieg należy wykonać jak najpóźniej od incydentu zakrzepowo-zatorowego, będącego wskazaniem do leczenia przeciwzakrzepowego, z tym że ostateczna decyzja o czasie operacji pozostaje w gestii chirurga. Gorączka to naturalny odruch obronny ludzkiego organizmu, który towarzyszy wielu chorobom. Kiedy temperatura Twojego ciała wzrasta, odczuwasz chłód, przeszywają Cię dreszcze i czujesz się osłabiony, dlatego chcesz zbić ją jak najszybciej. Okazuje się jednak, że nie każda zmiana temperatury ciała powinna Cię niepokoić. Kiedy warto udać się do lekarza? Czy istnieją domowe sposoby na zbicie gorączki? Co robić, gdy gorączka dopadnie Twoje dziecko? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziesz w naszym artykule. Zapraszamy do lektury!Przyjmuje się, że prawidłowa temperatura ludzkiego ciała to 36,6 stopni Celsjusza. Jest to jednak stan podręcznikowy, a zakres prawidłowości jest znacznie szerszy. Oznacza to, że temperatura pomiędzy 36 a 37°C nie powinna Cię niepokoić. Temperatura podniesiona do 38°C oznacza stan podgorączkowy, który może być objawem nadchodzącego stanu chorobowego i już na tym etapie warto zacząć ją zbijać. Gorączka rzędu 39°C – 40°C to wysoki stan gorączkowy, który może prowadzić do zmian zagrażających Twojemu zdrowiu, z kolei gorączka przekraczająca 41°C może powodować uszkodzenie białek w komórkach nerwowych, co może prowadzić do którą odczuwasz jako osłabienie, dreszcze i uczucie chłodu, działa na Twój organizm na wiele różnych sposobów. Co dzieje się w Twoim ciele, kiedy podnosi się jego temperatura?Jest to naturalny mechanizm naszego organizmu. Temperatura ludzkiego ciała zawsze najniższa jest w nocy i o poranku, a podwyższa się pod wieczór – tak samo dzieje się wtedy, gdy nie jesteś chory, a Twoja temperatura jest w normie. Jest to związane z poziomem kortyzolu we krwi, który zmienia się w ciągu doby. Termometr na podczerwień Diagnostic NC300, 1 sztuka EFFERALGAN 150 mg czopki przeciwgorączkowe, 10 sztuk Nurofen Forte dla dzieci smak pomarańczowy, 150 ml Ibuprom Max Sprint, 10 kapsułek Vicks Antigrip Complex leczenie objawów grypy i przeziębienia, 10 saszetek Paracetamol 250 mg czopki przeciwgorączkowe, 10 sztuk ASPIRIN Pro lek przeciwbólowy, 8 tabletek Gorączka to objaw towarzyszący bardzo wielu chorobom, dlatego trudno o stawianie diagnozy na podstawie tej jednej przesłanki. Podwyższona temperatura ciała towarzyszy zarówno zwykłemu przeziębieniu, jak i nowotworom. Warto także pamiętać, że gorączka może mieć także inne, niechorobowe podłoże, co oznacza, że pojawia się często np. podczas ciąży, po intensywnym wysiłku fizycznym, jak i w trakcie owulacji czy trawienia. Można jednak wyróżnić kilka najpopularniejszych chorób, których objawem jest gorączka. Są to przeziębienie, grypa, zapalenie gardła, angina, zapalenie zatok, zapalenie pęcherza, ospa wietrzna, świnka, odra. Jeżeli gorączka się powtarza lub przekracza poziom 38,5°C, koniecznie skonsultuj się z lekarzem, by wykonał kilka niezbędnych badań, które pozwolą na precyzyjną diagnozę i dopasowanie odpowiedniej terapii. Gorączka w ciąży – kiedy udać się do lekarza? Ciąża to stan wyjątkowy, w którym przyszła mama jest szczególnie wyczulona na wszelkiego rodzaju zmiany w jej organizmie, dlatego podwyższona temperatura może ją zmartwić. Należy jednak pamiętać, aby nie wpadać w panikę zbyt szybko – w związku ze zmianami hormonalnymi i rozwojem płodu wzrasta naturalna ciepłota kobiecego ciała i wynosi ok. 37-37,5 stopnia Celsjusza. O gorączce w ciąży mówimy więc dopiero wtedy, gdy temperatura ciała mamy wzrośnie do ok. 38,5 °C. Taki stan wymaga jak najszybszej konsultacji z lekarzem, ponieważ wysoka temperatura ma wpływ nie tylko na samopoczucie kobiety, ale także na prawidłowy rozwój dziecka. Co więcej, gorączka może wywołać skurcze macicy i doprowadzić do przedwczesnego porodu, co jest niebezpieczne dla kobiety oraz dziecka i może prowadzić do licznych powikłań. Fobia gorączkowa – czy zbijanie gorączki u dziecka zawsze jest dobre? Zanim zaczniesz zbijać gorączkę u swojego dziecka, pomyśl o tym, że jest ona naturalnym mechanizmem obronnym i do pewnego momentu ma pozytywne skutki. Oznacza to, że zbyt szybka interwencja i zbijanie gorączki, czy to farmakologicznie, czy sposobami domowymi, może przynieść odwrotny od pożądanego skutek i umożliwić wirusom rozwój choroby. Co więcej, gorączka dziecka nie musi być oznaką rozwijającej się infekcji – podwyższona temperatura to objaw, który możemy obserwować zarówno podczas ząbkowania, jak i po wykonaniu niektórych szczepień. Gorączkę warto zbijać dopiero wtedy, gdy przekroczy 38 stopni Celsjusza. Zbijanie gorączki u dzieci – sposoby farmakologiczne Jednym z najpopularniejszych sposobów na zbijanie gorączki u najmłodszych dzieci są czopki. Tego typu preparaty można stosować już od 2 miesiąca życia. Czopki takie jak Efferalgan zwalczają nie tylko gorączkę, ale także towarzyszące jej bóle głowy oraz bóle mięśni. Czopki doodbytnicze przeciwgorączkowe stosowane są zarówno w przypadku zmian chorobowych, jak i w trakcie bolesnego ząbkowania. Niektórzy rodzice (a przede wszystkim dzieci) preferują jednak inne rodzaje lekarstw. Jeżeli Twoje dziecko chętnie przełyka podawane przez Ciebie jedzenie i napoje, warto wypróbować syrop Nurofen Forte dla dzieci o smaku truskawkowym i dawkować go według podanego na opakowaniu schematu. Słodki smak i aksamitna konsystencja sprawiają, że wiele dzieci przyjmuje go bez problemu. Więcej preparatów na gorączkę dla dzieci znajdziesz na naszej stronie e-ZikoApteka W jaki sposób zbić gorączkę u dziecka – domowe sposoby Jednym z najpopularniejszych sposobów na obniżenie gorączki za pomocą domowych sposobów jest napój z mleka, miodu oraz czosnku. Wystarczy, że do ciepłego mleka wrzucisz rozgnieciony ząbek czosnku, a całość doprawisz miodem, który polepszy smak leczniczego wywaru. Taki napój skutecznie obniża temperaturę, wywołując przy tym przyjemne uczucie ciepła, a ponadto skutecznie zwalcza bakterie i stymuluje układ odpornościowy do dalszej walki z wirusami. Innym, mało inwazyjnym sposobem na obniżenie podwyższonej temperatury są okłady. Jak je zrobić? Wystarczy namoczony zimną wodą ręcznik, który położysz na czole dziecka. Możesz także użyć lodu, pamiętaj jednak, aby nie kłaść go bezpośrednio na skórze dziecka – aby uniknąć nieprzyjemnego uczucia zimna, woreczek z lodem owiń w ściereczkę. Okłady zmieniaj co 15 minut, regularnie sprawdzając, czy temperatura wróciła do normy. Zimne okłady możesz kłaść nie tylko na czole, ale także na karku, łydkach oraz kostkach chorego malucha. Kolejnym, w 100% naturalnym sposobem na obniżenie gorączki jest picie naparów z ziół, takich jak czarny bez, kwiat lipy, pączki topoli, owoce maliny czy dzikiej róży. Tego typu napoje są bardzo smaczne, dlatego mały pacjent nie powinien wnosić sprzeciwu i bez problemu wypić całą zalecaną przez rodziców dawkę. Pamiętaj jednak, że stosowanie domowych sposobów nie zastąpi konsultacji z lekarzem. Jeżeli temperatura dziecka przekracza 38,5 stopnia Celsjusza, koniecznie udaj się do najbliższej przychodni i poproś o pomoc specjalistę. Gorączka dorosłego człowieka – jak sobie z nią radzić? Organizm dorosłej osoby jest już w pełni ukształtowany i znacznie silniejszy, dlatego mają oni więcej możliwości walki z kłopotliwą, osłabiającą gorączką. W każdej aptece znajdziesz cały szereg leków przeciwgorączkowych w różnych formach. Zdecydowanie najpopularniejszym, a także najskuteczniejszym sposobem na zbicie gorączki są tabletki przeciwgorączkowe, takie jak Ibuprom Max czy Apap Extra. Ich olbrzymią zaletą jest proste dozowanie. Wystarczy trzymać się zaleceń producenta, opisanych w ulotce, a gorączka powinna ustąpić w ciągu kilkudziesięciu minut. Innym sposobem na zbijanie gorączki jest picie leków sprzedawanych w formie saszetek. Używanie preparatów takich jak Vicks SymptoMed Complete jest bardzo proste – należy rozpuścić proszek w ciepłej wodzie, a następnie wypić przygotowany w ten sposób napój. Dużą zaletą takich leków jest to, że są smaczne i dostępne w kilku różnych smakach. Więcej leków na gorączkę dla dorosłych znajdziesz na naszej stronie e-ZikoApteka. Jak zbić gorączkę u dorosłych domowymi metodami? Podczas niewielkich skoków temperatury ulgę przyniesie Ci ciepła herbata z dodatkiem miodu, cytryny oraz soku z malin. Aby ją przygotować, zaparz ulubioną czarną herbatę, a kiedy będzie wystarczająco mocna, dodaj plasterek cytryny. Nie zapomnij o miodzie – dodany do ciepłej herbaty szybciej się rozpuści. Nie dodawaj go jednak do wrzątku. W reakcji ze zbyt gorącą wodą straci swoje właściwości często stosowanym sposobem na zwalczanie wzrastającej temperatury są kąpiele. Woda w wannie powinna być o 2 stopnie niższa, niż temperatura Twojego ciała. Stosując kąpiele przeciwgorączkowe należy pamiętać o tym, aby do wody wchodzić powoli i stopniowo, tak aby uniknąć szoku termicznego i nie wywołać dodatkowego wzrostu gorączki. - Osoby ceniące medycynę naturalną stosują także okłady z surowych ziemniaków lub z cebuli, które wykazują działanie przeciwzapalne i przeciwgorączkowe. Aby przygotować taki okład, pokrój ziemniaka lub cebulę na plasterki i przykładaj je do czoła na mniej więcej 15 minut. Jak widzisz, gorączka to naprawdę rozległy temat. Z większością przypadków wzrastającej temperatury ciała możesz poradzić sobie sam, stosując domowe lub farmaceutyczne metody leczenia. Pamiętaj jednak, że nic nie zastąpi konsultacji z lekarzem, a gorączka może być jedynie objawem innej, znacznie poważniejszej choroby. Jeżeli temperatura Twojego ciała przekroczy 38,5°C lub pojawia się często, koniecznie udaj się do przychodni i poproś o specjalistyczną pomoc. Obniżanie temperatury ciała po urazie podnosi szanse pacjenta na wybudzenie ze śpiączki mózgowej. środa wieczór, 1 czerwca 2011 Mój ojciec leży od 48 godzin w śpiączce. Przedwczoraj zasłabł i stracił przytomność bez świadków. Nie wiadomo, jak długo pozostawał bez oddechu. Reanimacja powiodła się. Już po pierwszej defibrylacji praca serca i oddech wróciły. Tato oddycha sam. Ale… narazie nie ma z nim kontaktu. Lekarze nie są dobrej myśli, bo tato nie wybudził się w pierwszej dobie a poza tym nie wiadomo, jak długo jego mózg pozbawiony był tlenu. 5 minut? 10? 15? Im dłużej, tym szansa na przywrócenie sprawności mózgu maleje. Dlaczego? Niedotlenione komórki mózgu obumierają na zawsze – mówią mi lekarze. Tata nie reaguje na żadne bodźce z zewnątrz, nawet na ból. Pierwszej doby miał bardzo silne drgawki. To niedobry objaw, potwierdzający fatalną diagnozę lekarzy. Według nich dziś szansa na wybudzenie taty ze śpiączki jest znikoma. Podejrzewają śmierć pnia mózgu, a to dla medycyny oznacza śmierć całego mózgu. W najlepszym wypadku tata pozostanie w śpiączce wegetatywnej przez tygodnie, miesiące a może lata. Będzie sam oddychał i wydalał… I tyle. Spędziłam przed komputerem parę godzin próbując szukać, czy można coś zrobić, aby ratować mózg po niedotlenieniu. I okazuje się, że tak. W 2005 roku Polska Rada Resuscytacji przyjęła wytyczne Europejskiej Rady Resuscytacji, w których czytamy między innymi: – U nieprzytomnych, dorosłych pacjentów, po przywróceniu spontanicznego krążenia, w przebiegu zewnątrzszpitalnego NZK (VF) powinno obniżyć się temperaturę ciała do 32-34?C na okres 12-24 godzin. – Łagodna hipotermia może przynieść korzyści w przypadku dorosłych, nieprzytomnych pacjentów po przywróceniu spontanicznego krążenia, w przebiegu zewnątrzszpitalnego NZK z rytmem nie wymagającym defibrylacji, jak również po wewnątrzszpitalnym NZK – U dziecka w stanie śpiączki, po przywróceniu spontanicznego krążenia, obniżenie temperatury głębokiej ciała do wartości 32-34?C na okres 12-24 godzin może przynieść korzyści. Po okresie łagodnej hipotermii dziecko powinno być ogrzewane powoli ( Po co obniżać temperaturę? Na to pytanie daje mi odpowiedź prezentacja przygotowana przez Krajowego Konsultanta w dziedzinie Anestezjologii i Intensywnej Terapii dr. hab. n. med. Krzysztofa Kuszy, profesora Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Prezentacja nosi tytuł: „Hipotermia i jej wpływ na ośrodkowy układ nerwowy po niedotlenieniu”. Została wygłoszona we wrześniu 2007 roku w Krakowie. Co z niej wynika? Otóż wynika z niej, że proces obumierania neuronów nie następuje natychmiast po niedotlenieniu! Najpierw zmniejsza się ich potencjał elektryczny (spada ujemne napięcie na błonach komórkowych, czyli następuje depolaryzacja neuronów), co skutkuje np. pobudzeniem mięśni w postaci drgawek mięśni kończyn lub przeciwnie – ich zwiotczeniem. Neuron, który uległ depolaryzacji nie jest pobudliwy, aż do czasu repolaryzacji czyli ponownego wzrostu potencjału. Aby nastąpiła repolaryzacja neuronom musi zostać dostarczona spora dawka energii… Tymczasem, po godzinie zaczyna rozwijać się stan zapalny w postaci złożonej kaskady procesów biochemicznych. To on prowadzi do apoptozy neuronów, czyli ich obumarcia. Wymaga jednak czasu. Śmierć komórek następuje dopiero po 2-3 dobach! Jeśli zapobiegnie się rozwojowi procesu zapalnego, rośnie szansa na całkowitą lub częściową odbudowę neuronów! Taką moc zatrzymania stanu zapalnego ma hipotermia, czyli celowe, terapeutyczne obniżenie temperatury ciała do 32-34 stopni Celsjusza na około 12 godzin lub dłużej. Powinna zostać zastosowana w przeciągu 6 godzin od zatrzymania akcji serca. Na ratunek mózgowi jest zatem sporo czasu! Naukowcem przodującym w badaniach nad neuroprotekcyjnym działaniem hipotermii jest holenderski lekarz Kees H. Polderman, starszy konsultant na oddziale intensywnej terapii Uniwersyteckiego Centrum Medycznego Amsterdamie. Jest światowym ekspertem w stosowaniu hipotermii u pacjentów po nagłym zatrzymaniu krążenia (NZK) i wynikającym z niego niedotlenieniu mózgu. W 2006 roku opublikował artykuł: „Hypothermia and neurological outcome after cardiac arrest: state of the art” („Hipotermia a neurologiczne następstwa zatrzymania krążenia: aktualny stan wiedzy”). W języku polskim dostępny jest artykuł opublikowany w 2009 r. przez wydawnictwo medyczne „Borgis” pt: „Hipotermia poresuscytacyjna – wskazania, sposób prowadzenia, skuteczność kliniczna, powikłania stosowania”, podsumowujący dotychczasowe badania nad wykorzystaniem hipotermii na świecie. Pierwsze, opisane w publikacjach medycznych, przypadki zastosowania hipotermii po zawałach miały miejsce już w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Mamy 2011 rok. Ani w trakcie przewozu do szpitala, ani po przewiezieniu do szpitala mój tata nie jest chłodzony. Już w pierwszej dobie ma gorączkę, co oznacza, że proces zapalny się rozwija. To nieuchronnie prowadzić będzie do obumarcia mózgu. Najprawdopodobniej temperatura taty jest nieco zbijana farmakologicznie (dostaje antybiotyki), bo w pierwszej dobie nie przekraczała 37, 5 stopnia. Ale 37 ,5 stopnia to jest już o wiele za dużo! Znajduję kolejny trop: Europejskie Stowarzyszenie Medycyny Ratunkowej z siedzibą w Brukseli wraz z Uniwersytetem w Edynburgu prowadzą standaryzowany program badawczy EUROTHERM3235, mający ustalić lecznicze efekty zastosowania terapeutycznej hipotermii u pacjentów po urazach mózgu. Do programu zapraszane są ośrodki medyczne z całej Europy. Z informacji na stronie wynika, że przystąpiły do niego już 4 szpitale z Wielkiej Brytanii i 1 z Włoch. Dzwonię do Edynburga. Gdy mówię, że jestem z Polski pada radosne pytanie, czy chcę zapisać swój ośrodek do programu badawczego. Tłumaczę, że nie jestem przedstawicielem służby zdrowia, że dzwonię, aby się upewnić, czy któryś z polskich ośrodków przystąpił do programu. Głos w słuchawce ze smutkiem zaprzecza, życząc mi powodzenia w dalszym szukaniu ratunku dla taty … Nie zrażam się. Próbuję namierzyć w internecie jakiś polski ośrodek stosujący hipotermię. Może któryś stosuje jednak zalecenia Polskiej Rady Resuscytacji… Dzwonię do Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, mają tam specjalne urządzenie do przeprowadzania hipotermii. To przecież naukowcy z tego ośrodka opublikowali w Borgisie przekrojowy artykuł o zastosowaniu hipotermii po resuscytacji. Miły pan uprzejmie informuje mnie, że „tak mamy urządzenie, ale nie stosujemy rutynowo, nie mamy doświadczenia, nie przyjmujemy pacjentów”. W jego głosie pobrzmiewa beznadzieja… Przed południem jestem na rozmowie z lekarzem prowadzącym. Naiwnie wierzę, że szpital będzie chciał przyłączyć się do programu badawczego EUROTHERM3235. Mówię o tym, co dowiedziałam się o hipotermii. Pytam o możliwości jej zastosowania. Pierwsza reakcja lekarza nie jest obiecująca: „naczytała się Pani w internecie”. Pokornie proszę go jednak o schładzanie taty kompresami z termożelem. Lekarz w końcu nie widzi przeciwskazań. W wyniku obłożenia tułowia zimnymi okładami, temperatura taty w ciągu godziny spada z 37,5 stopnia do 36 stopni. To i tak za wysoka temperatura. Widzę jednak na monitorze, że tętno zwolniło ze 130 do 90, a oddech taty wzmocnił się. Może to przypadek… Po południu lekarz informuje mnie, że wydolność organizmu poprawiła się… w dalszym ciągu nie ma jednak oznak powrotu świadomości. Podczas każdej wizyty w szpitalu, zarówno ja jak i mój mąż i brat masujemy tacie dłonie i stopy, i dużo do niego mówimy. Tego dnia podczas masowania odczuwam napięcia mięśni w lewym przedramieniu. Oboje z mężem widzimy także ruch lewego łokcia… Nadzieja, która nas nie opuszcza, jeszcze silniej wypełnia serce… czwartek wieczór, 2 czerwca 2011 Koło 12:00 znów jestem z mężem w szpitalu. Tato ma gorączkę 38,5 stopnia. Kompresy termożelowe, którymi był obłożony całą noc są już ciepłe. Widać, że stan taty pogorszył się. Tętno skacze od 90 do 130. Przy masowaniu nie czuję żadnych napięć mięśni. Cały czas mówię do taty. O 14:00 musimy go opuścić. Mówię mu, że zaniedługo przyjdzie brat z mamą, a wieczorem znów wrócimy znów z mężem. Gdy otwieramy drzwi włącza się alarm. Z dyżurki wybiegają pielęgniarki. Taty tętno skoczyło do 200. Przypadek? Pielęgniarki tłumaczą, że to migotanie przedsionków… Około 18:00 upływa trzecia doba od zatrzymania krążenia. Do taty przyszli właśnie jego młodszy brat oraz mój brat z mamą. U taty znów pojawia się migotanie przedsionków. Tętno skacze. Kardiowersja farmakologiczna nie przynosi rezultatu. Kardiowersja elektryczna – także. Dyżurny lekarz podejmuje próbę reanimacji. Mój tato umiera. sobota nad ranem, 11 czerwca 2011 Nie mogę spać. Dlaczego hipotermia nie jest rutynowym postępowaniem po nagłym zatrzymaniu krążenia? 4 marca 2011 roku na stronach pojawiła się informacja prasowa o zastosowaniu hipotermii u noworodka, który urodził się z zamartwicą, owinięty pępowiną. Nie, nie miało to miejsca w Polsce, ale w Wielkiej Brytanii. Noworodka uratowano, rozwija się prawidłowo. Ile dzieci z zamartwicą rodzi się w ciągu roku? U ilu stosuje się hipotermię? Niemal na całym świecie hipotermia nadal stosowana jest tylko jako metoda eksperymentalna. Trzeba to zmienić. Służba zdrowia ma zbyt wielką, urzędniczą bezwładność. Nie ma co liczyć na to, że impuls zmian wyjdzie stamtąd. Zmiany zaczną następować, jeśli rodzina pacjenta, świadoma sposobów leczenia, będzie domagać się ich wdrożenia w odpowiednim czasie. Decyzje podjęte w ciągu 6 godzin mogą uratować mózg twojej bliskiej osoby! Gdy nie uda się przekonać lekarzy do hipotermii, i tak nie należy tracić nadziei na wybudzenie ze śpiączki wegetatywnej. W 2007 roku pojawił się w gazecie Wyborczej artykuł o przypadku wybudzenia ze śpiączki po 19 latach! Pacjent zapadł w śpiączkę w wyniku ucisku guza na mózg. W 2007 roku został skierowany na rehabilitację. Po dwóch miesiącach (!) odzyskał władzę w rękach i nogach, zaczął mówić. „Jan Grzebski mówi, że pamięta, co się wokół niego działo, gdy był śpiączce. – Pamiętam, jak żona kładła mi wnuki na brzuch, gdy były malutkie, jak mówiła, czyje to dzieci. A ja się z jednej strony cieszyłem, a z drugiej złościłem, że nie mogę ich przytulić, bo nie mogę się ruszyć.” artykuł Prof. zw. dr hab. Jan Talar, były szef kliniki rehabilitacji Akademii Medycznej w Bydgoszczy w trakcie swojej praktyki wybudził ze śpiączek około 500 pacjentów po urazach pnia mózgu. Wybudzeni pacjenci nazywają go cudotwórcą. „Do takich chorych dociera to, co się dzieje wkoło, ale nie są w stanie nic zrobić z własnym ciałem. Dopiero z czasem komórki centralnego układu nerwowego są pobudzane Czas czytania: 4 minutSpis treściZ jakimi chorobami nie można latać samolotem? Czym jest lot na poziomie morza? Czy masz jakieś pytania?Skontaktuj się z namiWiele popularnych chorób i przypadłości sprawia, że lot zwykłym samolotem pasażerskim jest niemożliwy. W takich przypadkach należy skorzystać z możliwości jakie daje lotniczy transport medyczny. W tym artykule przedstawiamy listę 5 popularnych problemów zdrowotnych, z którymi lot samolotem rejsowym może być w niektórych przypadkach konieczny jest wynajem samolotu medycznego? Stawiając na prywatny transport medyczny nie zarażamy innych pasażerów. W czasach COVID-19 wejście na pokład chociażby z podwyższoną temperaturą ciała jest bardzo utrudnione lub po prostu niemożliwe. Personel samolotu widząc osobę chorą może odmówić wejścia na pokład. Samoloty sanitarne są wyposażone w zaawansowaną aparaturę medyczną. Poza tym, kluczowe znacznie ma fakt, że podczas lotu opiekę nad chorym sprawuje doświadczony personel medyczny. W przypadku transportu medycznego samolotem istnieje możliwość hermetyzacji kabiny (lot na poziomie morza), co w przypadku wielu schorzeń jest jedynym sposobem na bezpieczny powrót samolotem do kraju. Z jakimi chorobami nie można latać samolotem? 1. Lot po udarze mózguUdar mózgu jest spowodowany niewystarczającym dopływem krwi. Jest to poważna sytuacja, która może nawet grozić nieodwracalnym uszkodzeniem niektórych obszarów mózgu. Objawy pojawienia się udaru mózgu mają rozległy charakter. Najczęściej jest to paraliż jednej strony ciała, osłabienie rąk i nóg, trudności w mówieniu, zawroty głowy, uczucie drętwienia, zaburzenia mówienia, problemy z równowagą i silne bóle głowy. W niektórych przypadkach do tego może dojść utrata przytomności. Zauważenie powyższych objawów oznacza konieczność wezwania pogotowia ratunkowego. Pacjent po udarze jest zabrany do szpitala i tam powinien rozpocząć rehabilitacje. Szybkie podjęcie rehabilitacji zwiększa szanse na późniejsze prawidłowe funkcjonowanie po udarze. Jeśli udar zdarzy się poza granicami kraju, zalecana jest szybka repatriacja medyczna (powrót do ojczystego kraju) tak aby leczenie mogło być kontynuowane w zaufanej placówce medycznej. Również po pomyślnym powrocie do zdrowia latanie samolotem po udarze nie zawsze jest możliwe. Podczas lotu samolotem, ciśnienie powietrza w kabinie pasażerskiej znacznie spada. Zazwyczaj w kabinie samolotu pasażerskiego panuje ciśnienie odpowiadające wysokości 2500 – 3000 m co nie stanowi problemu dla zdrowego człowieka, natomiast dla osób, które mają obrzęk mózgu takie ciśnienie może być niebezpieczne, w niektórych przypadkach może nawet zagrażać życiu. 2. Podwyższona temperatura ciała w samolocieCzy można latać samolotem z gorączką? Co robić kiedy mamy gorączkę na lotnisku? To pytanie jest zadawane stosunkowo często. Gorączka podczas pobytu za granicą nie jest rzadkością. Z reguły wiąże się z osłabionym układem odpornościowym. Zazwyczaj przyczyną pojawienia się podwyższonej temperatury ciała jest niegroźna infekcja lub grypa. Czasami jednak za gorączkę odpowiadają znacznie bardziej niebezpieczne choroby chociażby takie jak panujący na świecie koronawirus. W przypadku chorób zakaźnych istnieje duże ryzyko, że zostaną zarażani pozostali pasażerowie lotu. Tym samym obsługa samolotu w trosce o bezpieczeństwo pozostałych pasażerów może nie wpuścić chorego na pokład. W szczególności taka sytuacja nie powinna dziwić w czasach pandemii COVID-19, gdy rutynowe kontrole temperatury są bardzo częste, a gorączka na lotnisku może oznaczać zakażenie koronawirusem. Co istotne, podczas lotu z podwyższoną temperaturą ciała zwiększa się ryzyko zakrzepicy. W samolocie pasażerowie z gorączką zazwyczaj siedzą nieruchomo, powietrze w kabinie jest suche. Na dodatek często pasażerowie piją za mało płynów, co może wpłynąć na pogorszenie stanu osób z gorączką. W efekcie krew jest gęstsza co sprzyja powstawaniu zakrzepów krwi. Poza ryzykiem zakrzepicy oraz ryzykiem zarażenia pozostałych pasażerów trzeba zauważyć, że lot samolotem jest po prostu męczący dla chorej osoby. Rozsądnym rozwiązaniem wydaje się prywatny samolot medyczny (tzw. latająca karetka), podczas takiego lotu pacjent jest pod opieką doświadczonego lotniczego personelu medycznego. Poza tym, tego typu transport medyczny przypomina przewóz chorego karetką, gdyż na pokładzie do dyspozycji jest nowoczesny sprzęt medyczny, co pozwala na transport osób, które są w ciężkim stanie i wymagają intensywnej opieki. 3. Lot po zawale sercaZawał serca, czyli zawał mięśnia sercowego jest spowodowany niedokrwieniem powstałym przez zamknięcie tętnicy wieńcowej, która ma za zadanie doprowadzenie krwi do serca. Problemy z układem krążenia (w szczególności dolegliwości dotyczące serca, tętnic i żył) w Europie są najczęstszą przyczyną zgonów. Szacuje się, że ilość zgonów z powodu schorzeń sercowo-naczyniowych jest nawet dwukrotnie więcej niż z powodu chorób nowotworowych. Objawy zawału serca pojawia się w postaci silnego bólu w klatce piersiowej. Ból ten promieniuje do szyi, żuchwy oraz lewej kończyny górnej. Zwłaszcza u osób starszych dochodzi do tego duszność. Poza tym może pojawić się bladość, lepki pot, spadek ciśnienia tętniczego, mdłości, zawroty głowy oraz podwyższona temperatura ciała. W przypadku zawału, niezbędna jest natychmiastowa pomoc lekarska. Dlatego w razie potrzeby wykorzystywane są nowoczesne odrzutowce medyczne. 4. Anemia a lot samolotemAnemia polega na zmniejszeniu hemoglobiny we krwi. Z kolei hemoglobina jest odpowiedzialna za wiązania cząsteczek tlenu wchłanianych podczas oddychania, w związku z czym anemia powoduje niedobory tlenu w organizmie. Podczas lotu samolotem, ze względu na niższe ciśnienie powietrza organizm nie wchłania tyle tlenu, ile zazwyczaj. Wówczas nasycenie tlenu we krwi spada z około 97-99% do około 92%. Dla zdrowej osoby nie stanowi to zagrożenia z kolei dla osób, które zmagają się z anemią podczas lotu samolotem może nastąpić krytyczny niedobór tlenu w to, latanie samolotem jest możliwe, pod warunkiem, że samolot jest wyposażony w specjalistyczną aparaturę. Poza tym, rekomendowane jest, aby samolot odbył tak zwany lot na poziomie morza. Tego typu lot jest możliwy w odrzutowcach medycznych, które dysponują specjalną kabiną ciśnieniową. W efekcie w kabinie jest utrzymywane ciśnienie podobne do tego jakie jest przy gruncie, co pozwala uniknąć sytuacji, w której organizm ma problem z poborem wystarczającej ilości tlenu. 5. Zapalenie płuc a lot samolotemZapalenie płuc jest uważane za drugą najpopularniejsza chorobę zakaźną na świecie zaraz po biegunce. Na czym polega zapalenie płuc? Tlen trafia do płuc przez tchawicę, w ten sam sposób do płuc mogą dostać się bakterie i wirusy, które mogą być przyczyną zapalenia płuc. Niemal połowa problemów z zapaleniem płuc jest spowodowana przez pneumokoki. Poza tym, obecnie wyjątkowo groźnym i szybko rozprzestrzeniającym się wirusem atakującym układ oddechowy jest koronawirus. Zapalenie płuc jest jedną z tych chorób, które sprawiają, że lot zwykłym samolotem pasażerskim jest bardzo trudny do zrealizowania. Ciśnienie w kabinie może być zbyt niskie dla osoby mającej problemy z płucami. Dlatego rekomendowane jest zastosowanie tak zwanego lotu na poziomie morza, który jest możliwy dzięki zastosowaniu lotu medycznego. Czym jest lot na poziomie morza? Przy opisanych powyżej schorzeniach (zapalenie płuc, obrzęk mózgu, anemia oraz wielu innych, jak np. lot po operacji brzucha) lot komercyjnym samolotem jest odradzany, gdyż na pokładzie samolotu panuje obniżone ciśnienie. Pod wpływem niskiego ciśnienia dochodzi do zmniejszonej absorpcji tlenu. Z tego powodu niektórzy pacjenci nie mogą być transportowani samolotem pasażerskim. Alternatywą dla rejsowego lotu samolotem jest lot specjalistycznym samolotem medycznym. Tego rodzaju loty zazwyczaj umożliwiają tzw. sea level flight, czyli lot na poziomie morza. Jest to nic innego jak zastosowanie nowoczesnej technologii, która umożliwia utrzymanie komfortowego ciśnienia we wnętrzu kabiny. Warto podkreślić, że dodatkowo podczas każdego lotu medycznego nad bezpieczeństwem pasażera czuwa doświadczony lekarz medycyny lotniczej oraz nowoczesna aparatura masz jakieś pytania?Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o oferowanym przez nas transporcie medycznym samolotem, zapoznaj się z naszą listą często zadawanych pytań (FAQ).Skontaktuj się z namiCzłonkowie naszego zespołu są dostępni 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, gotowi odpowiedzieć na każde Twoje pytanie. Możemy szybko zorganizować prywatny lot medyczny na całym świecie. Skontaktuj się z nami

co na gorączkę po zawale